Warning: explode() expects parameter 2 to be string, array given in /wp-content/themes/destin-basic-ny/ai-core/lang_04.php on line 35
class="archive tax-post_format term-post-format-gallery term-8 lang-pl gecko ishost_meaorbis-nyinker-com nonmobile nonapple computer nothome basic">

Galerie

Eva Wald

Rosyjska fotografka (zaprzestała publikować po ataku Rosji na Ukrainę) specjalizująca się w fotografii konceptualnej pełnej mroku, bliskiej atmosferze horroru

Bettina Dupont

Bettina Dupont, urodzona w 1996 roku, jest francuską współczesną artystką samoukiem. W 2011 roku rozpoczęła naukę fotografii konceptualnej, a w 2023 roku nauczyła się malować, aby poznać inny sposób tworzenia. Bettina wykorzystuje symbolikę i czerpie inspirację z popularnych wierzeń, wymyślając postacie i historie wokół różnych tematów związanych z kondycją człowieka. Bada naszą relację z czasem, nasze rozumienie dobra i zła, ale szerzej nasz świat. i nasze obecne społeczeństwo. Dzięki prostym kompozycjom i efektownym kolorom każdy szczegół jest przemyślany. Lubię, gdy moje prace kwestionują, prowokują do refleksji i pozwalają każdemu widzowi zinterpretować je na swój sposób.

Dorota

Znamy się tak długo, że nie potrafię policzyć… chyba nawet od czasów, gdy początkujący nauczyciel geografii uczył drobną dziewczynkę z podstawówki. Teraz mam nadzieję, że wspólnie wykorzystamy rózne życiowe doświadczenia, aby bawić się fotografią i może emocjami…

Iliyana Ilieva-Ilie

Iliyana Ilieva-Ilie artystka urodzona w 1974 r. mieszkająca na stałe we Francji. Rozpoczyna od malarstwa. Zawsze była buntownikiem, nigdy nie przestawała walczyć z wiatrakami, ale kiedy odkryła fotografię, całkowicie odnalazła siebie i swój sens życia. Sama pisze: „Wolę najpierw zrobić obraz olejny, a potem staram się znaleźć rozwinięcie tematu za pomocą aparatu fotograficznego. Właściwie to moim zdaniem rysowanie pędzlem lub światłem to to samo. Najważniejsze jest uchwycenie chwili, emocji i nastroju publiczności!”

 

Winti

Mimo, iż nigdy nie wykonywałem fotografii klasycznej w ciemni, a tym bardziej fotografii technikami szlachetnymi…. to przyznaję, że zawsze oczarowują mnie takie fotografie, zwłaszcza te stare, często „nadgryzione zębem czasu”. Dlatego też, bawiąc się warstwami, postanowiłem postarzeć niektóre zdjęcia Oliwii

Flora Borsi

Urodzona w 1993 w Budapeszcie na Węgrzech to wielokrotnie nagradzana fotografka po mistrzowsku manipulująca zdjęciami, tworząc surrealistyczne obrazy, których tematyka koncentruje się na tożsamości, związkach, emocjach i marzeniach. Jej nieskazitelna technika i subtelne pomysły konceptualne tworzą piękne przywołania uniwersalnych emocji, od pożądania i pragnienia po rozpacz i stratę. Umiejętnie wizualizuje mroczne fantazje i klimatyczne sny, wykorzystując niesamowitą i sprytną metaforę, jednocześnie odkrywając, co to znaczy myśleć, czuć, marzyć i wyrażać się w miejskim świecie. Jej prace często przedstawiają kobiece ciało, bawi się ukrywaniem i odsłanianiem oczu lub twarzy, pozostawiając jedynie kobiecą formę, badając kwestie kobiecej reprezentacji i relacji między ciałem a sobą.

Na podstawie https://lanouegallery.com/artist/Flora_Borsi/biography/

Tom Nulens

Toma Nulens to niesamowity belgijski artysta cyfrowy z pasją do wizualnego opowiadania historii. Mając doświadczenie w projektowaniu graficznym i fotografii, rozwinął umiejętności i styl, który jest naprawdę jego własny. Tom uwielbia eksperymentować z różnymi narzędziami i technikami, w tym grafiką, typografią i fotografią, aby tworzyć oryginalne i urzekające obrazy. Szczególnie interesuje się badaniem potencjału sztucznej inteligencji. W swoim kreatywnym wizualnym opowiadaniu historii, wierzy, że technologia może być wykorzystywana do tworzenia sztuki…

Na podstawie https://tomnulens.myportfolio.com/

Patrick Van den Branden

Patrick Van den Branden jest fotografem-samoukiem. Miłośnik fotografii, który jak każdy prawdziwie zakochany mężczyzna chce wiedzieć wszystko, wszystkiego doświadczyć o ukochanej osobie.

Dlatego przez dziesięciolecia badał fotografię pod różnymi kątami. I nigdy nie przestaje tego robić, o czym świadczy tutaj bardzo osobista technika, której używa w swoich aktach lub mokrych fotografiach kolodionowych. Uprawiając to drugie, przejmuje dziedzictwo wielkich, prestiżowych przodków, takich jak genialny specjalista Felix Tournachon, znany jako Nadar, który w ten sposób unieśmiertelnił wielu jemu współczesnych, w tym zmierzchowego Baudelaire’a czy boską Sarę Bernhardt. Zapewne Nadar nie musiałby się wstydzić towarzystwa Patricka Van den Brandena i jego pełnych głębi portretów.

Eksploracja fotografii przez Van den Brandena nie wynika z procesu intelektualnego. Jest przede wszystkim formą zmysłowości. (…) Delikatna technika kolodionu ujawnia więcej o jego modelach, niż one same wiedzą. Historia jest tam zapisana w plamach, cieniach, zmarszczkach, spojrzeniu utkwionym w soczewkę. I jest częścią bogatej materii, którą kolodion nadaje nieskończonym odcieniom szarości.

Na podstawie http://bog-art.be/

Sylwia

To było jedno z najbardziej zaskakujących spotkań…

Michael Parkes

Michael Parkes urodził się w 1944 roku w Sikeston w stanie Missouri (USA). Po studiach z grafiki i malarstwa na University of Kansas w Lawrence, przez krótki czas wykładał na Kent State University w Ohio oraz na University of Florida. Jego ostatecznym celem było zwrócenie uwagi na tworzenie sztuki. Jako dziecko pokolenia hipisów, w wieku 24 lat zdał sobie sprawę, że musi zobaczyć świat, aby być artystą kompletnym.

Kiedy poznał swoją żonę Marię, opuścili Stany Zjednoczone. Po podróży po Europie udali się do Indii, Nepalu i Pakistanu, ale to doświadczenia, które miał w Indiach, gdzie studiował filozofię i ezoteryczne doktryny Wschodu i Zachodu, miały ogromny wpływ na jego twórczość. Jego obrazy czerpią z wielu mądrości, w tym kabalistycznej i tantrycznej, ale ucieleśnione są w formach z jego własnej wyobraźni, które są natychmiast dostępne.

W 1975 roku Michael Parkes osiedlił się definitywnie w Hiszpanii, gdzie zajął się rozwojem swojej twórczości i gdzie mieszka do dziś. Na początku malował w ogólnie abstrakcyjnym stylu ekspresjonistycznym, powszechnym wśród jego nauczycieli, ale po przerwie na refleksję zaczął rysować i malować w skrupulatnym stylu szczegółowego przedstawienia, który pozwolił mu w pełni wyrazić swój wewnętrzny świat obrazów. Tutaj dziwne bestie spotykają tajemnicze uskrzydlone kobiety, dobro i zło toczą swój odwieczny konflikt, a w tym nieważkim środowisku światy są niestworzone i przerobione bliżej pragnień serca. 

Za: http://www.michaelparkes.com/